Kolejne niezwykle interesujące opracowanie dotyczące Poligrafii w Polsce. Dr hab. inż. prof. Wiesław Cetera jest autorem tego wydania. Całość uzupełniona o nowe dane z rynku, pochodzące między innymi z GUS oraz ankiet, które realizowane były także przez naszą redakcję.
Fragment wprowadzenia… | Gospodarka światowa przeżyła trzęsienie ziemi. Tsunami objęło prawie wszystkie jej sektory. Tylko kilka z nich przetrwało, a nawet wzmocniło swoją pozycję. Takie są prawa rynku. To właśnie w okresach burz poprzednie potęgi umierają, a rodzą się nowe. Tak będzie i tym razem”. Chociaż procesy w sektorze poligraficznym zostały zapoczątkowane przez epidemię COVID-19, przyspieszyły one w obliczu zastoju gospodarki i wydaje się, że utrwaliły kierunek zmian.
Po 1989 r., podobnie jak przedsiębiorcy we wszystkich sektorach gospodarki, drukarze podjęli trud budowania swojego sektora w warunkach gospodarki wolnorynkowej, nieskrępowanej gorsetem ograniczeń, cenzurą obejmującą każdy druk, reglamentacją papieru czy utrudnionym dostępem do technologii.
Jeśli ktoś wątpił w siłę rynku, to rozwój tego sektora jest doskonałym przykładem rozwoju przedsiębiorczości nieskrępowanego przez ograniczenia administracyjne. Z perspektywy 30 lat można usystematyzować wysiłki sektora poligraficznego. Kiedy Polacy brali swój los we własne ręce na początku lat 90. zdominowany przez własność państwową i duże podmioty gospodarcze. Nagle zmieniły się zasady gry gospodarczej. Wolny rynek i konkurencja są słowami kluczowymi. Dla ogromnej większości państwowych drukarni, rynek uznał, że warunki są zbyt trudne. Przychody nie pokrywały kosztów. Właściciel, czyli państwo reprezentowane przez różne organy…
Zapraszamy do zapoznania się z tym wydaniem! KLIKNIJ OKŁADKĘ!