spot_imgspot_img

Tour de Sonora. Ekologicznie i ekonomicznie w KRM Druk

W naszym cyklu przedstawiamy drukarnie, które zdecydowały się na wprowadzenie rozwiązań „eko” w obszarze przygotowalni. Tym razem trafiliśmy do warszawskiej drukarni KRM Druk, w której do produkcji wykorzystywane są płyty Kodak Sonora.

Drukarnia, która jako jedna z dwóch polskich drukarni została wyróżniona Green Leaf Award przez firmę Kodak. O drukarni, wdrożeniu technologii firmy Kodak rozmawiamy z Karoliną Miller-Czech, prezesem zarządu firmy KRM Druk.

- Reklama -

Jak to się stało, że zainteresowaliście się płytami Kodak Sonora?

Przeprowadziliśmy konsultacje wśród osób z branży, jak również zrobiliśmy porównanie dostępnych na rynku technologii. Po bardzo pozytywnych rekomendacjach uznaliśmy, że płyty te będą najlepszym rozwiązaniem. Jest to również technologia zgodna z naszą misją i proekologicznym podejściem. Jesteśmy świadomi wpływu nadmiernej produkcji odpadów na otoczenie, dlatego wybraliśmy rozwiązanie, które będzie nie tylko korzystne dla nas, lecz także przyjazne środowisku. Płyty bezprocesowe nie generują żadnych odpadów chemicznych i nie wykorzystują wody, dlatego też okazały się idealnym wyborem.

Pod uwagę braliśmy wszystkie kwestie operacyjne i ekonomiczne. Warto podkreślić, że wydajność i jakość tych płyt jest bardzo wysoka, a przy tym rozwiązania te są trwalsze niż rozwiązania innych producentów. Proces naświetlania jest także o wiele prostszy niż w przypadku płyt procesowych i trwa krócej. Brak wywoływarki całkowicie eliminuje zużycie chemii i wody. Jesteśmy dość młodą firmą i nie próbowaliśmy wcześniej korzystać z innych rozwiązań. Przekonały nas natomiast właściwości płyt Kodaka i praktycznie od razu zdecydowaliśmy się podjąć świadomą decyzję o przejściu na płyty bezprocesowe.

Na jakich urządzeniach pracujecie?

Obecnie drukujemy na offsetowych maszynach firmy Heidelberg oraz na maszynach cyfrowych Konica Minolta.  

Jak wygląda kwestia uzyskiwanej jakości w przypadku płyt Kodaka?

Musieliśmy się nieco do nich „przyzwyczaić”, metodą prób i błędów. Przy każdej nowej technologii trzeba brać pod uwagę fakt, że pewne procesy i ludzkie przyzwyczajenia sprawiają, że w okresie testowym nie wszystko się udaje. Ale u nas już po miesiącu jakość naświetlonych płyt stała się praktycznie idealna i na chwilę obecną nie mamy żadnych reklamacji.

Czy płyty te są bardziej podatne na uszkodzenia?

Z tego co mi wiadomo, są one bardziej delikatne od płyt procesowych. Praca z nimi jest tak naprawdę kwestią odpowiedniej „opieki”, dzięki której wszystkie procesy odbywają się niezwykle gładko. Na dziś, mogę powiedzieć, że miesięcznie wykorzystujemy naprawdę duże ilości płyt.

Czy klienci drukarni zwracają uwagę na ekologiczne rozwiązania stosowane przy produkcji?

Coraz częściej padają pytania dotyczące podejmowanych przez nas działań na rzecz zmniejszenia negatywnego wpływu na środowisko, zwłaszcza przy okazji przetargów. Obserwujemy coraz większy trend zmierzający w tę stronę i w związku z tym, bardzo się cieszymy, że zdecydowaliśmy się na płyty bezprocesowe. Możemy także pochwalić się tym, że jako jedna z dwóch firm w Polsce otrzymaliśmy wyróżnienie Green Leaf Award przyznawane przez firmę Kodak.

Czy w przypadku realizacji zleceń, pojawiły się sygnały od drukarzy dotyczące przeróżnych problemów z tymi płytami zwłaszcza przy ich wdrażaniu?

Nie odnotowaliśmy jakichkolwiek problemów. Udało nam się rozwiązać wszelkiego rodzaju niedogodności, które wynikały z „wieku niemowlęcego”, czyli okresu testowania tych płyt. Były one nieco bardziej światłoczułe i podatne na zarysowania, ale były to problemy, które można było szybko i w bardzo prosty sposób wyeliminować. Większość z nich dotyczyła zwykłych ludzkich przyzwyczajeń i nieco innego sposobu obchodzenia się z tymi płytami. Udało nam się pokonać te wszystkie niedogodności i obecnie wszystko działa bez najmniejszego problemu. Korzystamy z naświetlarki firmy Kodak i używamy najnowszych płyt Sonora V generacji. Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy. Kodak sprawdza się fantastycznie jako dostawca, zwłaszcza, że kompleksowo korzystamy z pełnej gamy produktów.

Czy moglibyśmy dowiedzieć się nieco więcej na temat działalności KRM Druk?

Jesteśmy średniej wielkości zakładem akcydensowym bazującym na druku arkuszowym. Mówiąc nieco bardziej ludzkim językiem, jesteśmy nowoczesną drukarnią cyfrowo-offsetową, która ma bardzo proekologiczne podejście do klienta oraz funkcjonowania we współczesnym świecie. Naszą filozofią jest zmniejszanie negatywnego wpływu na środowisko oraz dbałość zarówno o najwyższą jakość oferowanych produktów, jak i naszych klientów. Jedną z pierwszych rzeczy, która osiągnęliśmy w 2020 roku było zdobycie certyfikatu FSC, który pozwala nam na wiele udogodnień. Jeśli chodzi o kierunek produkcji, naszym głównym klientem są wydawnictwa, cała branża eventowa oraz mali i średni producenci wykorzystujący krótkie serie opakowań.

Na skutek zapaści spowodowanej przez pandemię, mieliśmy problem z utrzymaniem dotychczasowych klientów, dlatego też naszym celem stało się aktywne pozyskiwanie nowych kontrahentów poprzez poszerzanie oferty produktów i usług. Obecnie jesteśmy w trakcie automatyzacji pewnych procesów w firmie – na ten moment jednak nie możemy zdradzić więcej szczegółów. W momencie, gdy uda nam się przejść do kolejnego etapu, będziemy mogli powiedzieć na ten temat nieco więcej. Nadal pozostajemy jednak w temacie druku akcydensowego.

Zauważamy, że coraz większa część naszych klientów zmniejsza nakłady kosztem czasu. Coraz więcej pojawia się krótkich, personalizowanych serii zleceń. Przy tego typu zamówieniach, maszyny offsetowe są zbyt kosztowne. Bierzemy to pod uwagę planując modernizację naszego parku maszynowego. Liczymy na to, że maszyny cyfrowe z czasem wyprą rozwiązania offsetowe, mimo że nie da się wszystkiego zastąpić. Jak wiadomo, urządzenia cyfrowe także mają swoje miesięczne limity, jeśli chodzi o wydruki, co nie jest do końca opłacalne przy większych nakładach. Myślę, że nastąpi dywersyfikacja, dzięki której maszyna offsetowa stanie się pewnego rodzaju backupem, a nie głównym urządzeniem drukującym w firmie. Za jakiś czas zapewne stanie się to standardem.

KarolinaMiller-Czech

Czy przewidujecie wprowadzenie swoich produktów?

Bierzemy to pod uwagę. W dzisiejszych czasach bycie tylko drukarnią, która oferuje usługi wyłącznie drukowania według gotowych projektów klienta, to zdecydowanie za mało. Moim zdaniem obecnie drukarnia musi być po części także agencją reklamową, firmą doradczą, a przede wszystkim produkcyjną, która oferuje własne produkty papiernicze. Szczególnie mam tutaj na myśli cały rynek reklamowo-akcydensowy.

Obecnie jesteśmy w trakcie budowy własnego sklepu, staramy się także wejść w obszar drukarni internetowej, wykonującej usługi z zamówień składanych online. W celu uproszczenia procesu zakupu, część klientów z zamówień mailowych kierowana będzie bezpośrednio na stronę internetową w celu samodzielnego i szybkiego złożenia zamówienia, bez potrzeby potwierdzania i oczekiwania na ofertę z naszej strony. Z drugiej strony planujemy również kierować się do klienta detalicznego z ofertą własnych produktów.

Jeśli chodzi o personalizację druku, widzimy w tym duży potencjał na rynku, który nie jest wykorzystany w żaden sposób w Polsce. Mało osób o tym wie i niewielu z nich zdaje sobie sprawę, jak ciekawe produkty można dzięki temu uzyskać. Bardziej świadomi tego wydają się być producenci, którzy wykorzystują chociażby personalizowane etykiety, dlatego ta część branży przeżywa obecnie wielki boom. Jeżeli chodzi o wykorzystanie produktów papierowych jest to rynek zdecydowanie rozwijający się, pomimo tego, że ludzie teoretycznie mniej czytają.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Mirosław Pawliński

Cały materiał ukazał się na łamach czasopisma Świat Poligrafii Professional w ramach realizowanego cyklu “Tour de Sonora” w 2021 roku.

Tylko dla ciebie

spot_img

Partnerzy portalu

Aktualności

Opakowania i etykiety

spot_img

Drukarnia Interak

Drukarnia Pozkal

spot_img
spot_img

Ankieta

Zapraszamy do udziału w ankietach przygotowanych przez naszą redakcję. Zawsze warto wiedzieć więcej. Wyniki prezentowanych ankiet są publikowane na WWW lub w czasopiśmie Świat Poligrafii Professional.

Dziękujemy za Twój czas!

Czy wybierasz się na targi drupa 2024?

Gdybyś wybierała się/wybierał się na targi drupa 2024, to jakich tematów byś szukała/szukał?

spot_img